Mieszkaniec Iławy, 30-latek, stanie przed sądem z powodu złamania wydanego przez sąd zakazu zbliżania się do miejsca zamieszkania i jego otoczenia. Mężczyzna, mimo wcześniejszych upomnień, nie dostosował się do orzeczeń, co skutkowało skierowaniem sprawy do wymiaru sprawiedliwości. Najbliższe tygodnie przyniosą konsekwencje prawne dla sprawcy, który był również objęty procedurą Niebieskiej Karty.
Do interwencji doszło w styczniu, kiedy policjanci zostali wezwani do domu, w którym miała miejsce awantura między małżonkami. W trakcie działań na miejscu ustalono, że mężczyzna był nietrzeźwy, mając w organizmie ponad 0,7 promila alkoholu, podczas gdy opiekował się dwuletnim synkiem. Dziecko zostało przekazane pod opiekę trzeźwej babci, co miało na celu zapewnienie mu bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze po dokładnym rozpoznaniu sytuacji rodziny zdecydowali się na przyjęcie zawiadomienia o przestępstwie, a także wszczęli procedurę Niebieskiej Karty. Wyjaśnienia ofiary przemocy domowej potwierdziły, że mężczyzna stosował groźby, szantażował oraz znęcał się nad żoną. Żaden z tych czynów nie był jednak wystarczający, aby powstrzymać 30-latka przed złamaniem sądowych zakazów, co skutkuje teraz jego pojawieniem się przed sądem. Przypomina się, że kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności za takie wykroczenia.
Źródło: Policja Iława
Oceń: Przypadek złamania zakazu zbliżania się do domu w Iławie
Zobacz Także