Interwencje policji zgłaszane za pośrednictwem numeru alarmowego 112 są na porządku dziennym, jednak nie wszystkie są uzasadnione. Ostatni przypadek z gminy Lubawa pokazuje, jak nieodpowiedzialne może być dzwonienie na ten numer z błahych powodów. Mieszkanka gminy, zdenerwowana na swojego partnera, wezwała policję, twierdząc, że została pobita. Okazało się, że w rzeczywistości nie doszło do żadnego przestępstwa, a sprawa zakończyła się mandatem.
W przeciwieństwie do wielu zgłoszeń dotyczących rzeczywistych zagrożeń, które policja traktuje z najwyższą powagą, to zdarzenie ujawnia, jak łatwo można zaszkodzić skuteczności służb ratunkowych. Policjanci, którzy przybyli na wezwanie, szybko ustalili, że zgłaszająca znajduje się pod dużym wpływem alkoholu, co znacząco wpłynęło na jej postrzeganie sytuacji. Badania wykazały prawie 2 promile alkoholu w jej organizmie, co zadaje kłam jej wersji o pobiciu.
Sytuacja ta podkreśla istotność odpowiedzialnego korzystania z numeru alarmowego. Policja apeluje do mieszkańców, aby przed wykonaniem takiego telefonu dokładnie rozważyli, czy ich sprawa wymaga interwencji funkcjonariuszy. Jednocześnie warto zauważyć, że bezpodstawne wezwanie na pomoc służb może prowadzić do konsekwencji prawnych, w tym grzywien sięgających nawet 1500 zł. Dlatego ważne jest przestrzeganie zasad korzystania z numerów alarmowych, by nie blokować ich w sytuacjach, które tej pomocy nie wymagają.
Źródło: Policja Iława
Oceń: Nietypowe wezwanie na numer alarmowy zakończone mandatem
Zobacz Także
