W miniony poniedziałek, czujnik tlenku węgla pomógł uratować życie 28-letniej mieszkance gminy Susz. Dzięki sygnałowi z urządzenia, kobieta zdołała opuścić zadymione mieszkanie. To zdarzenie podkreśla znaczenie instalacji czujników czadu w domach, zwłaszcza w sezonie grzewczym. Służby apelują o zachowanie ostrożności oraz regularne przeglądy urządzeń grzewczych.
Do incydentu doszło po godzinie 18:00, gdy oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o uruchomieniu czujnika tlenku węgla. Policjanci oraz strażacy natychmiast udali się na miejsce w celu udzielenia pomocy. Kobieta, po rozpaleniu w kominku, usłyszała niepokojący dźwięk czujnika, co skłoniło ją do sprawdzenia sytuacji. Okazało się, że w pomieszczeniu doszło do zadymienia.
Na miejscu, po przewietrzeniu pomieszczenia, strażacy wykryli podwyższone stężenie tlenku węgla. Mieszkanka, która szczęśliwie uniknęła objawów podtrucia, mogła wrócić do swojego domu po interwencji służb. Zdarzenie to jest przypomnieniem o poważnym zagrożeniu, jakie niesie ze sobą tlenek węgla, znany jako „cichy zabójca”. Warto zainstalować czujki tlenku węgla, które mogą znacząco zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców domów, zwłaszcza w okresie grzewczym.
Źródło: Policja Iława
Oceń: Czujnik czadu uratował życie mieszkańce gminy Susz
Zobacz Także
